Kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali 41-latka, który ukrywał się przed organami ścigania. Mężczyzna był poszukiwany nakazem doprowadzenia do jednostki penitencjarnej za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Dodatkowo policjanci znaleźli przy nim oraz w jego lokalu amfetaminę. Zanim trafił za kraty z powodu starych przewinień, usłyszał kolejny zarzut. Teraz, musi liczyć się z tym, że w zakładzie karnym może spędzić dłużej niż zasądzone rok i 6 miesięcy.
W miniony poniedziałek (25.11.2024), kryminalni z Komisariatu Policji Toruń-Rubinkowo, wpadli na trop 41-latka usiłującego uniknąć „odsiadki”. Mężczyzna był poszukiwany nakazem doprowadzenia do jednostki penitencjarnej celem odbycia zasądzonej kary roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Torunianin ukrywał się przed organami ścigania, bo nie rozliczył się z wymiarem sprawiedliwości do wcześniej orzeczonej przeciwko niemu sprawy dotyczącej posiadania środków odurzających.
[ALERT]1733127862535[/ALERT]
Stróże prawa zatrzymali poszukiwanego w jednym z mieszkań na toruńskiej Skarpie. Funkcjonariusze przystąpili do przeszukania i znaleźli przy 41-latku kilka woreczków wypełnionych białym proszkiem. Jak się okazało, mężczyzna posiadał narkotyki nie tylko przy sobie, ale także w innych częściach lokalu. Wstępne policyjne testy potwierdziły, że zabezpieczona przez kryminalnych substancja to ponad 180 gramów amfetaminy.
Wczoraj (26.11.2024), mundurowi doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej. Po czynnościach torunianin trafił prosto do zakładu karnego.
Jeżeli ekspertyza kryminalistyczna wykaże, że znaleziony proszek to amfetamina, wówczas 41-latek odpowie także za posiadanie zakazanych substancji, za co grozi mu dodatkowe 10 lat więzienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz